Tam w Wenecji na gondoli pewna para sie kołysze pewna para się kołysze zakłócając nocną ciszę Nie umieraj Maryś Maryś, moja Maryś Maryś nie zamiataj izby Bo w tej izbie, lata mucha zaraz wpadnie ci do ucha Nie umieraj Na kamieniu siedzi Krzysiu, Który często chodzi sisiu Tam pod lasem spotkał zbója,
Kadryl – analiza i interpretacja piosenki. tekst interpretacja Chwyty gitarowe Kadryl Wersja 1 Do kadryla zapraszamy D G Tę melodię każdy zna A D Tutaj wszystko się zaczyna I tu też swój koniec zna Raz, dwa, jak pięknie grasz D G Obozowy kadryl nasz A D Hej, hej, nie rób jaj Graj kadryla, graj Kiedy kłopot masz z plecakiem Kiedy idziesz leśnym szlakiem Kiedy byłeś sto lat w Łodzi To zaśpiewać nie zaszkodzi Raz, dwa, jak pięknie grasz Obozowy kadryl nasz Hej, hej, nie rób jaj Graj kadryla, graj Gdy Ci deszcz w namioty stuka Słońce chowa swoją twarz Inni nudzą się i marzą Ale ty kadryla znasz Raz, dwa, jak pięknie grasz Obozowy kadryl nasz Hej, hej, nie rób jaj Graj kadryla, graj Kiedy kłopot masz z kajakiem Kiedy płyniesz żółtym szlakiem Kiedy dziurę masz w dnie łodzi To zaśpiewać nie zaszkodzi Raz, dwa, jak pięknie grasz Obozowy kadryl nasz Hej, hej, nie rób jaj Graj kadryla, graj Dam Wam radę moi mili, Dziś nie tracę ani chwili Póki jeszcze na to czas Niech zaśpiewa każdy z was Kadryl to wytworny taniec salonowy z figurami wywodzący się z czasów Napoleona I i z kontredansu. Dwie lub cztery pary tańczyły go ustawione w kwadrat i wykonywały 5 figur, a ostatnia z nich to galop. Tytuł piosenki może zatem mieć aluzyjne znaczenia dla treści piosenki. W wersji 1 podmiot liryczny przedstawia kadryla i jego melodię. Twierdzi, że jest ogólnie znana i w niej wszystko się zaczyna oraz kończy. W refrenie „widzimy” kroki kadryla i radość ze wspólnego tańczenia go przez obozowiczy – harcerzy. Kadryl jest dobry na wszystko („Piosenka jest dobra na wszystko” – śpiewał Kabaret Starszych Panów). Na kłopoty z plecakiem, na problemy z leśnym szlakiem i na to, że bohater nigdy nie opuszczał miasta (Łodzi). Gdy deszcz pada i nie ma pogody na rajd po okolicy, gdy zapada zmrok i nuda, podczas prób pływania kajakiem żółtym szlakiem, w dodatku z dziurą w łodzi, słowem w każdej okoliczności należy śpiewać KADRYLA. Zachęca do tego podmiot w ostatniej strofie. Kadryl Wersja 2 1. Gdy się ma 16 lat, D G to przychodzi czas na miłość A D pierwsze szkolne pocałunki a z kartkówki same dwójki Ref.: Raz, dwa jak pięknie gra, D G to rajdowy kadryl nasz A D hej, hej nie rób jaj D G graj kadryla graj. A D 2. Gdy się ma 20 lat, to przychodzi czas na ślub 10 minut przed ołtarzem potem do łóżeczka siup. Ref.: Raz, dwa… 3. Gdy się ma 30 lat, to przychodzi czas na rozwód pierwsze kłótnie z małżonkami i kłopoty z bachorami. Ref.: Raz, dwa… się ma 60 lat, to przychodzi czas na rentę pierwsze kłótnie z kasjerkami i kłopoty z pieniążkami Ref.: Raz, dwa… 5. Gdy się ma 101 lat, to przychodzi czas na pogrzeb pierwsze kłótnie z grabarzami i przyjaźnie z robaczkami. Ref.: Raz, dwa… 6. Gdy się ma 306 lat to przychodzi czas na rozkład pierwsze kłótnie z robaczkami i przyjaźnie z diabełkami Wersja 2 Kolejne strofy „Kadryla” wskazują wiek człowieka i różne jego etapy, są tutaj pewne niedomówienia, śpiewający lub słuchacze muszą sami sobie co nieco dopowiedzieć. Całość została utrzymana w formie zabawowej, lekko ironicznej i dowcipnej, z dużym dystansem do rzeczywistości, ale przy zachowaniu pewnych językowych i obyczajowych konwenansów. I tak podmiot liryczny oświadcza, a z pewnością wie, co mówi, iż w wieku 16 lat człowiek zakochuje się pierwszą miłością, a cierpi na tym jego edukacja szkolna, otrzymuje słabe wyniki w nauce. W wieku lat 20 następuje czas na wesele i wspólne „siup do łóżka”, czyli seks małżeński. Gdy się ma 30 lat, często ludzie rozwodzą się, a powodem są kłótnie małżonków i kłopoty z dziećmi – wulgarnie „bachorami” – to pojęcie określające dzieci bardzo niegrzeczne, z którymi dorośli sobie nie radzą. W wieku lat 60, a więc duży przeskok czasowy z 30 na 60, przychodzi czas na rentę – to jest błąd rzeczowy, ponieważ renta to pensja dla kogoś, kto z powodów zdrowotnych nie jest w stanie pracować, np. uległ wypadkowi. Tutaj chodzi prawdopodobnie o emeryturę – to są świadczenia, pieniądze wypłacane ze składek, jakie zbierało się przez całe swoje życie pracownicze. Emeryt ma kłopoty z kasjerkami, raczej ze zdrowiem i lekarzami, ale kłopoty z małą ilością pieniędzy to prawda. Któż ich ma za wiele? Gdy człowiek skończy 101 lat, to czas na umieranie. Kłótnie z grabarzami to już nie należy do zmarłych, ale żywych. „Przyjaźnie z robaczkami” to raczej ironia i żart, bo robaczki po prostu jedzą ciała ludzkie po śmierci. Znowu przeskok czasowy i w ostatniej strofie widzimy człowieka w wieku 306 lat. No, tak długo ludzie nie żyją. Kłótnie z robaczkami to raczej fikcja, a przyjaźnie z diabełkami to przesadnia. Podsumowując, piosenka ta ma wymowę zabawy, wyliczanki, której sens może być taki: „Baw się życiem, póki możesz” albo po prostu carpe diem – znane wszystkim i często eksponowane współcześnie. Należy cieszyć się tym, co się ma, bo jutro może być gorzej, lepiej, któż to może wiedzieć. Kadryl Wersja 3 Na ulicy jest kałuża coś z kałuzy się wynurza Hipopotam- powiadacie. NIE, To tata po wypłacie Ref.: Raz, dwa, jak pięknie gra to rajdowy kadryl nasz hej, hej, nie rób jaj graj kadryla, graj W ciemnym lesie żyli zbóje po kolana mieli miecze po kolana mieli miecze bo to było średniowiecze Raz, dwa, jak pięknie gra Na ulicy leży glizda rozbolała glizdę głowa rozbolała glizdę głowa bo to strefa atomowa Raz, dwa, jak pięknie gra Leci bocian ponad lasem wymachuje swym ogonem wymachuje swym ogonem bo zobaczył swoją żonę Raz, dwa, jak pięknie gra Na jeziorze, na gondoli pewna para się kołysze pewna para się kołysze i zagłusza nocną ciszę Raz, dwa, jak pięknie gra Miała baba Mikołaja i ciągneła go za spodnie i ciągnęła go za spodnie bo tak było jej wygodnie Raz, dwa, jak pięknie gra W wielkich górach Himalajach słoń powiesił się na trąbie słoń powiesil się na trąbie bo tak było mu wygodnie Raz, dwa, jak pięknie gra Wersja 3 To słowa piosenki, którą spotkałem już śpiewaną na melodię „Było morze” tylko bez refrenu z kadrylem w tle. Jest tutaj widoczna gra słów i w strofach nie chodzi o te zapisane, lecz o inne… „Rozszyfruj” je samodzielnie. Kadryl Wersja 4 zespołu BabsztylZapraszamy do kurnika G C Dziś w kurniku kipi gwar. D G Rusza wielki bal jajcarzy, G C Tańczy chyba tysiąc par! D GRaz, dwa – jak pięknie grasz! G C Zatańczymy wszyscy wraz… D G Hej, hej! Nie rób jaj! G C Graj Kadryla, graj!… D GPanie – w przód! Panowie – w tył! Reszta – pod ścianami… Już za chwilę kogel – mogel Ukręcicie sami… Raz, dwa… Niesie disco po klepisku, Para goni parę… Tańczą czarni z czerwonymi I nowe ze starym. Raz, dwa… Skiny – w lewo! Punki – w prawo! Raegge – prosto! Country – ławą! Hare Kriszna z oazami… Chodźcie z nami! Chodźcie z nami! Raz, dwa… Pod Krakowem pewnej kurze Wmontowali gwizdek w dziurze. Jak się kura chciała nieść, Wygwizdało taką treść: Raz, dwa… Kury, gęsi i perliczki Kaczki – kwaczki i indyczki Robią strip-tease na na wesoło. Jajecznica pryska wkoło… Raz, dwa… Kierownikom – Politykom Śpiewa Pospolita Rzecz… Bierzcie forsę! Bierzcie władzę! Od Kadryla – łapy precz! Raz, dwa… Wersja 4 Jest oryginalna i zupełnie inna niż pozostałe. Zawiera aluzje polityczne i społeczne. Przypomina piosenki z kabaretów i szopek satyrycznych. Kadryl jako taniec salonowy Kadryl jako taniec ludowy
Cechy dodatkowe. możliwość prania w pralce, otwory na pasy bezpieczeństwa. 129, 90 zł. zapłać później z. sprawdź. 138,89 zł z dostawą. Produkt: Śpiworek Wózka Gondoli Sanek Śpiwór Ocieplany 5w1. dostawa do pon. 20 lis. 19 osób kupiło.
Tekst piosenki: Zapraszamy do kadryla Tę melodię każdy zna Tutaj refren się zaczyna I tutaj swój koniec ma Ref.: Raz, dwa jak pięknie gra To rajdowy kadryl nasz Hej, hej! Nie rób jaj! Graj kadryla, graj! Na kamieniu leży glizda Bo ją bardzo boli głowa Bo ją bardzo boli głowa Bo to strefa atomowa Gdzieś w Wenecji na gondoli Pewna para się kołysze Pewna para się kołysze I zakłóca nocną ciszę Miała baba Mikołaja I ciągnęła go za spodnie I ciągnęła go za spodnie Bo tak było jej wygodnie W prosektorium trup na trupie Lekarz grzebie palcem w kościach Lekarz grzebie palcem w kościach Bo to już nie boli gościa Przez las idą sobie zbóje Po kolana mają miecze Po kolana mają miecze Bo to było średniowiecze Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Pierwszym krokiem w przejściu z gondoli na zwykłe łóżeczko powinno być upewnienie się, że idealnie pasuje do środka, bez żadnych przerw między nimi przez cały czas. Te luki mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa, jeśli nie będą prawidłowo obsługiwane przez rodziców!
Nasze forum dyskusyjne dostępne jest tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych użytkowników. Nie trać czasu, zarejestruj się i zaloguj teraz! Zarejestruj się » Zaloguj się » Graszka21 Mama post napisany: 2018-12-28 07:38:32 Nas tez nie długo czeka zamiana na spacerowke ale mała będzie zachwycona bo ona chce wszystko widzieć. Marlin992 Mama post napisany: 2018-12-28 10:07:03 My jeszcze w gondoli jezdzimy, wiec nie pomogę. Marta Mama post napisany: 2018-12-28 10:14:10 Dzięki za podpowiedzi w wózku super jeździł ale zaczął się interesować światem i już nie chce Emmi Mama post napisany: 2018-12-28 10:33:56 Zawsze można tak ustawić spacerowke by maluch nas widzial Emmi Mama post napisany: 2018-12-28 10:34:52 A dopiero potem odwrócić jak już nie będzie chciał nas oglądać ;) Hana23 Mama post napisany: 2018-12-28 11:51:48 Jak we wózku jeździł spokojnie i interesuje się światem, myślę że nie będzie problemu że zmiana wózka i spacerowaniem, na pewno synek będzie szczęśliwy, że będzie widział świat :) Mlodamama92 Mama post napisany: 2018-12-28 12:05:20 Jak zmienialam na spacerowke, to mloda jezdzila przodem do mnie. Dopiero po jakims czasie zaczela jezdzic przodem do swiata. Natalia84 Mama post napisany: 2018-12-28 12:33:42 U mnie mały strasznie nie lubił jeździć w gondoli, więc juz nie mogliśmy się doczekać momentu kiedy przelozymy go do spacerowki. Potem jeździł na leżąco ale babcia go sadzła (do pozycji połleżącej) więc wróciliśmy na trochę do gondoli. Potem znowu zmieniliśmy na spacerowke, ale juz jeździł w pozycji półlezacej. intermanka Mama post napisany: 2018-12-28 17:35:14 My bardzo szybko zmieniliśmy na spacerówkę bo w gondoli nasz się nudził, chciał wszystko oglądać. W spacerówce znacznie lepiej. Najlepiej brać taką spacerówkę co można położyć np jak dziecko zasnie - my mamy model verona z coto baby, bardzo fajny i leciutki. Są chyba też spacerówki co mozna i przodem i tyłem dziecko wozić ale myślę,że niepotrzebnie się stresujesz - dla dziecka otaczający świat będzie ciekawszy niż mama ;) ana_anna86 Mama post napisany: 2018-12-28 19:26:40 U nas własnie zmiana na spacerówkę z gondoli to była radość dla dziecka. W gondoli już nie wiele widział. Na początku spacerówkę ustawiłam przodem do siebie tak żeby mnie widział, ok. 11 mca przestawiłam przodem do kierunku jazdy. Małemu bardzo się podoba, bo wszystko widzi. Zgłoszenie postu do moderacji Pomóż nam zrozumieć, co się stało Krótko uzasadnij przyczynę zgłoszenia posta Zgłoszenie postu do moderacji Twoje zgłoszenie zostało przyjęte Nasi moderatorzy przyjrzą się zgłoszonej przez Ciebie sprawie
Ochrona gondoli przed deszczem jest bardzo ważna. Dzisiaj dowiesz się, jak założyć osłonę przeciwdeszczową na gondolę uppababy vista. Kroki, które podkreśliliśmy w jego artykule, są proste. Kroki, jak założyć osłonę przeciwdeszczową na gondoli Uppababy Vista Krok 1. Przełóż elastyczny sznurek osłony przeciwdeszczowej przez małą kieszonkę na zderzaku gondoli. Upewnij
Na gondoli, na gondoli, Jakaś para się pierdoli. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak. Cipu - cipu - cipuleńka, cipu - cipu - cipu - laj. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak. Cipu - cipu - cipuleńka, cipu - cipu - cipu - laj. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak. Nad gondolą, nad gondolą, Jakieś ptaszki się pierdolą. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak. Cipu - cipu - cipuleńka, cipu - cipu - cipu - laj. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak. Cipu - cipu - cipuleńka, cipu - cipu - cipu - laj. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak. Pod gondolą, pod gondolą, Jakieś rybki się pierdolą. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak. Cipu - cipu - cipuleńka, cipu - cipu - cipu - laj. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak. Cipu - cipu - cipuleńka, cipu - cipu - cipu - laj. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak. Morze, morze, nasze morze, Każda z panien tutaj może. Z dala słychać ptaków gwizdy, Woda sięga jej do pizdy, I śpiewa sobie tak. Cipu - cipu - cipuleńka, cipu - cipu - cipu - laj. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak. Cipu - cipu - cipuleńka, cipu - cipu - cipu - laj. Wiatr gondolą lekko buja, Ona trzyma go za chuja, I śpiewa sobie tak.
2. Tam na wieży widać trupa. Z okna mu wystaje głowa. Z okna mu wystaje głowa, A dokładnie jej połowa. Ref. Nie umieraj, nie umieraj 3. Gdzieś w Wenecji na gondoli Jakaś para się kołysze. Jakaś para się kołysze, Zakłócając nocną ciszę. Ref. Nie umieraj, nie umieraj 4. Na polanę wpadli zbóje. Po kolana mieli
Tekst piosenki: Zapraszamy do kadryla Tę melodię każdy zna Tutaj refren się zaczyna I tutaj swój koniec ma Ref.: Raz, dwa jak pięknie gra To rajdowy kadryl nasz Hej, hej! Nie rób jaj! Graj kadryla, graj! Na ulicy leży glizda Bo ją bardzo boli głowa Bo ją bardzo boli głowa Bo to strefa atomowa Gdzieś w Wenecji na gondoli Pewna para się kołysze Pewna para się kołysze I zakłóca nocną ciszę Miała baba Mikołaja I ciągnęła go za spodnie I ciągnęła go za spodnie Bo tak było jej wygodnie W prosektorium trup na trupie Lekarz grzebie palcem w kościach Lekarz grzebie palcem w kościach Bo to już nie boli gościa Przez las idą sobie zbóje Po kolana mają miecze Po kolana mają miecze Bo to było średniowiecze Tłumaczenie: Welcome to the quadrille This tune everyone knows Here, the chorus begins And here is its end Ref: One, two, how beautiful game This rally quadrille our Hey, hey! Do not do eggs! Play quadrille, play! The street is a worm Because it really hurts head Because it really hurts head Because it's nuclear zone Somewhere in Venice on a gondola A couple sways A couple sways I disturbs nocturnal silence She baba Nicholas I dragged him by the trousers I dragged him by the trousers Because it was her back In dissecting a corpse to corpse The doctor poking his finger in my bones The doctor poking his finger in my bones Because it does not hurt a Through the woods walking along robbers Foot have swords Foot have swords Because it was the Middle Ages
Reply Katarzyna Pacha 15/11/2017 at 19:43. Ja jestem po tej rozsądnej stronie… W tej i wielu innych kwestiach, które dla wielu oczywiste nie są. Widuję od czasu do czasu takie praktyki przewożenia dzieci samochodem w gondoli, jak takie, że skoro jadą „do cioci czy dziadka na drugą ulicę”, to biorą dziecko na kolana, a sami w zasadzie zapinać się nie muszą…
ŚmieszneGdzieś w Wenecji na Gondoli jedna para się... kołysze i zakłóca nocna ciszę. Na kamieniu siedzi glizda mówi, że ja boli... głowa, bo to strefa atomowa. Przez las idą sobie zbóje wiszą im do kolan... miecze, bo to było średniowiecze. Przed bocianem leci mucha bocian zaraz ja wy... przedzi, bo ja trzy godziny śledzi. Leci bocian borem, lasem wymachuje swym... ogonem przywołując swoja żonę.
. 217 175 378 467 273 352 28 310
na gondoli na gondoli pewna para się